Dwa kroki od skopijskiego bazaru znajduje się obiekt, który zbudowali Polacy. W jego magazynach przez lata czekał na odkrycie niesamowity, polski skarb. Zapomniana kolekcja…
Maj, rok 2013. W ramach wymiany działaczy Niezależnego Zrzeszenia Studentów trafiam na dwa dni do Białegostoku. Tam białostoccy studenci w ramach przedstawiania wielokulturowości miasta serwują nam dziwny napój. To spadek po Tatarach, mówią.Ich pomyłkę odkryję trzy lata później.
Umówiłyśmy się na kawę. Miałam przeprowadzić z nią wywiad. Tymczasem ona opowiedziała mi o swoim rodowodzie. Ana, prawnuczka Aleksandra Wielkiego.
Czasoprzestrzeń na Bałkanach rządzi się własnymi prawami, którym przybysze muszą się podporządkować. Czasami bywa to trudne… dlatego przyda się kilka lekcji.